Puls Pabianic
Puls Pabianic - nadaje miastu puls
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Puls Pabianic Strona Główna
->
Usaczew w kraju absurdu
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Ogólne
----------------
O wszystkim
Puls Pabianic
----------------
Komentarze artykułów
Interwencja
Usaczew w kraju absurdu
Pabianice
----------------
Miasto
Co się dzieje
Sport
Kto nami rządzi
Komunikacja
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
usaczew
Wysłany: Wto 14:49, 20 Mar 2007
Temat postu: Reklama, reklama... 19.03.2007
Reklama, reklama...
19.03.2007
Puls Pabianic
Cytat:
Reklama dźwignią handlu podobno jest. Jak coś dobrze i często zareklamowane, to lepiej się sprzeda, ludzie rzucą się na produkt bez zastanowienia, bo warto mieć, skoro to takie fajne. Tyle że dwie zasadnicze cechy – ilość i jakość – w przypadku reklam jakoś nie zawsze są brane pod uwagę.
Ilość. Jeżeli czytając gazetę widzę kilka stron pod rząd wypełnionych reklamami, bez zastanowienia przerzucam kartki do momentu, aż trafię na tekst, który reklamą nie jest. Jeśli oglądam film w telewizji i po pięciu minutach emisję mi przerywają, by nadać fantastyczny cykl 15minutowy reklam, to wybywam w celu zrobienia herbaty, kanapki, zadzwonienia do koleżanki, podlania roślin, umycia głowy czy też przełączam na inny program – przy dobrym zgraniu można obejrzeć w tym samym czasie dwa filmy. Niektóre stacje potrafią upchnąć w jednym filmie tyle wejść reklamowych, że lepiej film nagrać, by móc reklamy przewijać – wtedy obejrzenie zajmuje tyle czasu, ile obraz trwa w rzeczywistości, w wersji telewizyjnej zaś – na ogół dwa razy dłużej. Smutny jest również brak urozmaicenia w tych reklamach, bo jeden zestaw nagrany jest powtarzany do znudzenia.
Co do jakości zaś...
Nie uważam się za osobę specjalnie nierozgarniętą, ale reklam w większości nie rozumiem, a to mnie powoli wpędza w depresję. W ciągu minuty oglądam na zmianę wijącą się panią w atłasach i czającego się kota na niezwykle elegancką puszkę. Jedzenie dla kotów czy balsam do ciała mam natychmiast biec nabyć? Pomijam fakt, że moje zaprzyjaźnione koty mają gdzieś eleganckie opakowania jedzenia, preferując zwykłą wątróbkę. „3 w 1 – szampon i odżywka”. No to mi dwa dopiero wychodzi, gdzie to trzecie? „Coś niewyraźnie dziś wyglądasz” mówi jeden pan i wyciąga z kieszeni rutinoscorbin. Ja może i dziwna jestem, bo tabletek po kieszeniach nie noszę, a jak widzę kogoś niewyraźnie, to z kieszeni wyciągam okulary, bo znaczy, że zapomniałam ich założyć.
Niektóre reklamy mnie śmieszą, bo przez profesjonalnych satyryków robione, i oczekuję niecierpliwie każdej kolejnej – tyle że informacji nie wyciągam na temat produktu z nich żadnych. Ale co się pośmieję, to moje.
Większość reklam – jeżeli już je oglądam – mnie irytuje. Ale w rzetelne zdenerwowanie wprawia mnie ostatnio jedna, która na początku przez jakieś 10 sekund prezentuje „audio i video” jak przy rozstrojonym telewizorze. Ja wytrzymałam, ale kilkoro znajomych zaczęło regulować odbiorniki, potem zaś do stanu pierwotnego nie mogli wrócić. Reklama idiotyczna do bólu, do tego nie wnosi nic, co mogłoby mnie zainteresować.
Reklama dźwignią handlu? Może. Mnie ani reklama, ani handel nie odpowiadają, dźwignia mi jeno zostaje na pociechę.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin